purpura, woda uspokaja

purpura, woda uspokaja
fot. Salman Arif Khan

sobota, 17 stycznia 2015

UberStudent

Interesują mnie aktywne, czyli rozwijające się, dystrybucją linuksowym. Wprawdzie wybrałem i od lat obracam się w kręgu debianowym, to jednak warto wiedzieć co się dzieje.

System operacyjny, to narzędzie, które jest przydatne, o ile spełnia swoje funkcje i nasze oczekiwania. Wybór systemu jest w zasadzie sprawą drugorzędną i tak na prawdę powinien wynikać właśnie z analizy potrzeb. W przypadku Linuxa jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że nikt nas do niczego nie zmusza, i zawsze mamy jakiś wybór.

Linux oferuje mnóstwo możliwości. To długa i ciągła historia rozwoju oprogramowania z uniksowymi korzeniami. Jednak, by poznać system, tak jak w przypadku wszystkich nowych umiejętności, trzeba poświęcić mu trochę czasu. Przeniesienie doświadczeń z innych systemów, bywa trudne lub niemożliwe. Ale to normalne. Jeżeli coś robimy po raz pierwszy, to musimy zdobyć kompetencje - wiedzę i doświadczenie.

Prawie wszystkie dystrybucje linuksowe wydawane są w wersji live - try & buy. Oczywiście, to jest try & use. Mając płytę systemu lub jej obraz stosownie przeniesiony na inny nośnik, możemy system uruchomić na komputerze zgodnym z wymogami danej wersji systemu i chwilę go poużywać. Tym samym możemy sprawdzić jak zachowuje się sprzęt, czy mamy problemy z dźwiękiem, kartami sieciowymi, grafiką lub z innymi elementami. Możemy też zapoznać się z aplikacjami out of the box systemu.

Trzeba pamiętać, że współczesne desktopy i notebooki projektowane są do użytku z innym systemem. Windowsami. Działanie każdego elementu sprzętu wymaga stosownego oprogramowania lub jego części do zarządzania tym elementem. Wykonanie takiego oprogramowania M$ przerzucił na dostawców. W przypadku Linuksa, o ile dostawca nie utworzy stosownego oprogramowania - drivera, to ktoś to musi zrobić "for social profit". Oprogramowanie linuksowe jest oprogramowaniem o otwartym kodzie. każdy może zajrzeć, analizować, przerabiać zgodnie licencją. Ale w niektórych przypadkach dostawcy dostarczają oprogramowanie własnościowe, a twórcy dystrybucji albo decydują się na jego wykorzystanie, albo pozostawiają to użytkownikowi.


Przetestowanie wersji live pozwala na m. in. zdiagnozowanie potencjalnych problemów sprzętowych. Wystąpienie problemu nie oznacza niemożności jego rozwiązania. Doświadczyłem tego wielokrotnie, jednak do tej pory udawało mi się skutecznie rozwiązywać problemy.

W moim przypadku posługuję się asusem u32u (układy AMD - procesor E-450 i karta radeon hd6320, a dalej lan Realtek RTL8111/8168/8411, wifi Qualcomm Atheros AR9285, napęd kart sd). Asus mnie nie rozpieszcza. Tym niemniej moje doświadczenia linuksowe na tym sprzęcie są więcej niż pzytywne.

Ostatnio została opublikowana nowa wersja dystrybucji UberStudent, z przeznaczeniem dla młodzieży uczącej się nauczycieli i pracowników akademickich. Dla tych, którzy nie widzą, dystrybucje najczęściej nie są windowsopodobnymi gołymi systemami, ale zawierają wiele aplikacji. W przypadku UberStudenta, system uzupełniony jest o aplikacje wspierające proces nauki ucznia lub studenta. Warto dodać, że chociaż znaczące dystrybucje są tworzone przez duże zespoły, to większość dystrybucji nazwałbym one man show. Dzieła pasjonatów. Tak jest i w tym przypadku. Animatorem, developerem, projektantem jest jeden człowiek. Wyprzedzając podsumowanie powiem, że dystrybucja jest bardzo dobrze przemyślana. Ale to jest kobyła. Kombajn. Potrzeba czasu, by ogarnąć i wykorzystać zasoby dystrybucji. A w zanadrzu, są jeszcze repozytoria. System bazuje na Ubuntu lts. Wielokrotnie byłem zaskakiwany, że programy, których potrzebuję są w repozytoriach. Np. matlab, programy cadowe, gisowe, wszelkie edytory. W moim otoczeniu jest wiele osób, które przeszły edukację inżynierską bez użytkowania windowsów. Ciekawe.

Obraz ISO dystrybucji jest strasznie duży. Ma blisko 3GB. Niby nie jest to problem, ale ja już od lat nie nagrywam dystrybucji na płyty (kiedyś CD), bo nawet nie mam napędu. Nagranie takie jest jednorazowe. W przypadku pendrive'a mogę go wykorzystywać wielokrotnie. Ale niby drobiazg, bo do tej pory ograniczeniem było 2GB. Przestałem kolekcjonować pendrive'y i takie jedno, dwu gigowe do tej pory mi wystarczały.

W dalszej części skoncentruję się na pokazaniu rozwiązania problemu.

Czytając podręcznik debianowy znalazłem tekst o uruchomieniu/zainstalowaniu dystrybucji z obrazu ISO przez bootloader. Idąc tym tropem znalazłem dokumentację dla Ubuntu. Kluczowe jest zidentyfikowanie i znalezienie obrazu jądra systemu - vmlinuz oraz pliku odpowiedzialnego za ładowanie systemu do pamięci - initrd. Należało sprawdzić, czy metoda da się zastosować w przypadku UberStudenta.

Obraz ISO jest zbiorem skompresowanym, który dość łatwo można eksplorować. Struktura pamięci notebooka jest następująca

sudo blkid -o list
device     fs_type label    mount point    UUID
-------------------------------------------------------------------------------
/dev/sda1  swap             <swap>         e6118922-483e-4afc-9da5-4c5fd9472596
/dev/sda4  ext4    depot    /media/depot   79c47310-5a73-46df-a712-c3249dea9777
/dev/sda2  ext4             /              b652e5b4-aadb-493b-84ad-6d6b09a0beb8
/dev/sda3  ext4             /home          4b454aa8-09f6-4235-879c-659d237ad21f
/dev/mmcblk0p1
           vfat    FLASH_128 /media/FLASH_128 9ABA-4CAA


Plik /media/depot/Downloads/distros/4test/uberstudent-4.1-xfce-64bit.iso; umieściłem (miejsce jest ważne) na partycji /dev/sda4. W tym samym katalogu utworzyłem podkatalog iso, by poleceniem (jestem w katalogu /media/depot/Downloads/distros/4test)

sudo mount -o loop /media/depot/Downloads/distros/4test/uberstudent-4.1-xfce-64bit.iso iso

podmontować plik. To umożliwi mi znalezienie vmlinuz i initrd.


 Jak widać oba zbiory znajdują się w katalogu casper.

Teraz trzeba utworzyć odpowiedni plik konfiguracyjny dla gruba. Pliki konfiguracyjne są w katalogu /etc/grub.d. Pliki systemowe możemy edytować tylko jako root. Najbezpieczniej jest skopiować jeden z plików tworząc nowy, na potrzeby tego rozwiązania. Plik ten edytujemy w posiadanym edytorze - w moim przypadku leafpadem,

cd /etc/grub.d
sudo cp 40_custom 42_custom
gksu leafpaf 42_custom


W pliku na końcu dopisałem

menuentry "uberstudent-4.1-xfce-64bit ISO" {
    set isofile="/Downloads/distros/4test/uberstudent-4.1-xfce-64bit.iso"
    loopback loop (hd0,4)$isofile
    linux (loop)/casper/vmlinuz boot=casper iso-scan/filename=$isofile noprompt noeject
    initrd (loop)/casper/initrd.img

}

Dodatkowo w linii linuksowej możemy dopisywać inne, indywidualne cheatcody - opcji jądra, które znamy i których używamy przy codziennej pracy ze sprzętem. Elementy indywidualne zaznaczyłem kolorem czerwonym. Polecenie blkid było ważne dla ustalenia struktury pamięci i identyfikacji położenia pliku iso. U mnie pierwszy dysk /dev/sda i czwarta partycja. Stąd oznaczenie (hd0,4) -dyski numerowane są od zera, partycje od jedności. Teraz ścieżka - u mnie partycja /dev/sda4 podmontowana w punkcie /media/depot. Taka sytuacja nie jest powszechna. Załóżmy, że plik iso jest w katalogu /home/<userid>/Downloads. Są dwie możliwości.

System jest na jednej partycji. Wówczas ścieżka do pliku jest następująca

/home/<userid>/Downloads/uberstudent-4.1-xfce-64bit.iso

/home jest na oddzielnej partycji. W tym przypadku mamy

/<userid>/Downloads/uberstudent-4.1-xfce-64bit.iso

Teraz tylko

sudo update-grub

i możemy rebootować system.

Po restarcie systemu w grubie widoczna jest pozycja uberstudent. W tym momencie możemy już go uruchomić. Chwilę trwa, ale najważniejsze, że system został skutecznie uruchomiony


jak na załączonym obrazku. Wszystko pięknie się uruchomiło (może z jednym małym problemem - standardowe ustawienia jądra powodują wyłączenie karty wifi). A problem, który miałem rozwiązałem (dotyczy to tylko tego modelu karty wifi) poprzez dopisanie stosownego cheatcoda - asus_nb_wmi.wapf=1 - w linii linuksowej pliku konfiguracyjnego.

Udało się uruchomić. Dystrybucja jest rzeczywiście ogromna. Sprawdziłem - zainstalowanych ponad 2400 plików - dwukrotnie więcej niż w moim Debianie. Potrzebuję paru dni, na zapoznanie się z systemem.